Śmierć
Pracuje w Administracji od samego początku. Jego zadaniem jest odwiedzanie ludzi, których czas na Ziemi minął, i oddzielanie ich dusz od ciał. Używa do tego specjalnej kosy, która może przyjmować różne kształty, w zależności od woli właściciela. Kocha to, co robi, i nie wyobraża sobie bez tego swojego żywota.
Wygląd: Sterczące, czarne włosy, czarne oczy. Ma jasną karnację. Jego policzki zdobią czarne, trójkątne tatuaże. Ma 187cm wzrostu. Jest dość dobrze zbudowany i średnio umięśniony.
Charakter: Cichy, skryty, mówi to co myśli, nie boi się wyrażać swojej opinii. Nie ma skrupułów, nie lubi łamać zasad, jest sumienny. Typowy pracoholik.
Upodobania i hobby: Uwielbia swoją pracę, czarne ubrania (w szczególności długie, skórzane płaszcze) oraz muzykę poważną. W wolnych chwilach czyta książki (jego tempo czytania wskazuje raczej, że je pożera), nigdy nie sięga jednak po romanse. Wbrew pozorom dobrze dogaduje się z dziećmi, i to po nie najbardziej lubi przychodzić. Uwielbia piercing.
Uwagi: Jako jedyny jest aseksualny, choć jego przyjaciele za wszelką cenę starają się to zmienić.
Na początku swojej kariery często wpadał do Szefa i jego syna na obiad (wieczorami na coś mocniejszego), lecz po misji Jezusa na Ziemi jakoś tak im było niezręcznie i zaprzestali tych praktyk.
Do tej pory nie nauczył się uśmiechać.
Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Mroczny Grabarz
Podobnie jak Śmierć, od samego początku pracuje w Administracji. Do jego obowiązków należy wpisywanie do Księgi Zwróconych każdego, kogo zabrał Śmierć. Mimo tego, że doskonale orientuje się w technologicznych nowinkach, to zapisy umieszcza w starej księdze za pomocą ptasiego pióra maczanego w atramencie.
Wygląd: Nieco dłuższe, brązowe włosy, prawe oko czerwone, naznaczone blizną, lewe oko czarne. Gdy zamyka usta wygląda, jakby mu je zszyto, gdy zaś się uśmiecha, wygląda jak Cheshire Cat (postać z „Alicji w krainie czarów”). Jest chorobliwie blady. Ma 174cm wzrostu, jest drobny i chudy.
Charakter: Wesoły i przyjacielski, nie lubi się kłócić. Chętnie pomaga, choć z drugiej strony potrafi być okropnym materialistą. Najpierw robi, potem myśli, jest w gorącej wodzie kąpany. Inteligentny i otwarty, nie ma w Administracji osoby, która by go nie lubiła.
Upodobania i hobby: Uwielbia się przebierać, a także zmuszać innych do zakładania słodkich sukienek ze swojej ogromnej garderoby. Zawsze chciał napisać książkę, ale i tak nie miałby gdzie jej wydać, więc porzucił tę myśl. W wolnych chwilach otwiera swoje „okno na świat” (coś w rodzaju lustra, przez które może oglądać Ziemię) i podziwia działy z elektroniką. Ma kolekcję gier na konsolę prawie tak ogromną jak tę z ubraniami. Uwielbia kuchnię japońską.
Uwagi: Jest biseksualny (przeważa u niego pociąg do tej samej płci).
Próbuje przekonać Śmierć do jakiejkolwiek płci, choć z drugiej strony jest o niego chorobliwie zazdrosny (wydaje się, że nieświadomie).
Jako jedyny nie może się teleportować na Ziemię, musi o to prosić przyjaciół.
Posiada brzuch bez dna.
Każda dusza oddzielona od ciała przez Śmierć trafia do niego, gdzie zostaje zapisana i odbierane są jej wszystkie rzeczy, które miała przy sobie (każda dusza wygląda tak samo jak jej ciało w chwili śmierci).
Jako jedyny nie czuje bólu i może robić ze swoim ciałem dziwne rzeczy. Nawet bardzo dziwne…
Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Próbuje przekonać Śmierć do jakiejkolwiek płci, choć z drugiej strony jest o niego chorobliwie zazdrosny (wydaje się, że nieświadomie).
Jako jedyny nie może się teleportować na Ziemię, musi o to prosić przyjaciół.
Posiada brzuch bez dna.
Każda dusza oddzielona od ciała przez Śmierć trafia do niego, gdzie zostaje zapisana i odbierane są jej wszystkie rzeczy, które miała przy sobie (każda dusza wygląda tak samo jak jej ciało w chwili śmierci).
Jako jedyny nie czuje bólu i może robić ze swoim ciałem dziwne rzeczy. Nawet bardzo dziwne…
Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Amor
Pracuje w Administracji od samego jej początku. Zajmuje się szerzeniem wśród ludzi miłości i pilnowaniem, by się rozmnażali. By zyskać różne przywileje, straszy Szefa, że Ziemią zawładną homoseksualiści i ludzkość wyginie z powodu braku kolejnych pokoleń mogących przedłużyć gatunek. Wbrew pozorom nie używa łuku i strzał, lecz szepcze ludziom na ucho w kim mają się zakochać.
Wygląd: Dłuższe, kręcone blond włosy, duże niebieskie oczy. Ma słodkie elfie uszy, nieskazitelną cerę i delikatne rumieńce. Swoim uśmiechem potrafi oczarować każdego (z wyjątkiem Śmierci). Ma 179cm wzrostu i idealnie wyrzeźbione ciało (niczym u „Dawida” Michała Anioła).
Charakter: Uparty, stanowczy, lubi rządzić, choć kompletnie się do tego nie nadaje. Porywczy i gwałtowny, a także czuły i wrażliwy. Jego dewiza brzmi: Cel uświęca środki. Mimo niewinnego wyglądu potrafi nieźle dopiec i zaleźć za skórę.
Upodobania i hobby: Lubi oglądać romanse, a także spacerować po parku i karmić kaczki i łabędzie. Kocha ubierać słodkie sukienki z garderoby Mrocznego (najczęściej wybiera te różowe). Ma w domu kolekcję porcelanowych lalek. Uwielbia róże, których ma setki w ogrodzie. Gdy pracuje, często wplątuje ludzi w zawiłe romanse czy historie miłosne rodem z oklepanych romansideł. Nie szczędzi też tych dramatycznych związków, które wyciskają z jego oczu łzy wzruszenia.
Uwagi: Jest panseksualny, co widać także w efektach jego pracy, lecz Szef nie upomina go, gdyż boi się, że będzie przez to jeszcze gorzej.
Nie dogaduje się ze Śmiercią, gdyż mają sprzeczne poglądy. Boi się go jednak i woli z nim nie zadzierać.
Potrafi rozwijać małe skrzydła, które w żaden sposób jednak nie ułatwiają mu latania.
Nie widzi problemu w chodzeniu nago.
Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Nie dogaduje się ze Śmiercią, gdyż mają sprzeczne poglądy. Boi się go jednak i woli z nim nie zadzierać.
Potrafi rozwijać małe skrzydła, które w żaden sposób jednak nie ułatwiają mu latania.
Nie widzi problemu w chodzeniu nago.
Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Sławek (dla niewtajemniczonych Diabeł)
Młodszy brat Szefa, do czego obaj niechętnie i nieczęsto się przyznają. Istniał długo przed założeniem Administracji, lecz do tego czasu niewiele miał do roboty. Po powstaniu Administracji założył specjalny oddział zwany Piekłem, do którego trafiają dusze grzeszników, gdzie mogą zrozumieć swoje złe uczynki, zrozumieć ich naturę oraz popracować nad sobą.
Wygląd: Dłuższe, sterczące, czerwone włosy i pomarańczowo-czerwone oczy. Ma też długi, czarny warkoczyk opadający na lewe ramię. Od jego czoła po lewy policzek przechodzi blizna. Ma ciemną karnację, złowrogie spojrzenie i taki sam uśmiech. Ma 192cm wzrostu, muskularną budowę ciała i najlepszy kaloryfer w Administracji (i nie mówię tu o sprzęcie grzewczym ^^).
Charakter: Nieco tajemniczy, zawsze przyjacielski. Lubi być wredny, w flirtowaniu ustępuje tylko Amorowi. Potrafi znaleźć żart na każdą okazję, zawsze umie rozluźnić atmosferę. Jest typem osoby, z którą lepiej nie zadzierać, a mieć go za przyjaciela to tak, jakby mieć starszego, wyluzowanego brata. Gdy się zdenerwuje, lepiej uciekać.
Upodobania i hobby: Imprezy to zdecydowanie jego żywioł. W ich organizowaniu nie ma sobie równych. Jest w tym tak dobry, że czasami nawet Szef u niego gości. Oprócz tego kocha piękne kobiety i sportowe samochody. Jego szczególnym zamiłowaniem jest picie dziwnych rzeczy (jego chlubą jest karafka napełniona wodą z Czarnobyla chwilę po katastrofie). Lubi także grillować, używając do tego miotacza ognia własnej roboty.
Uwagi: Jest w stu procentach heteroseksualny.
Zawsze potajemnie nasyła kobiety na Śmierć, by go uwiodły i przeciągnęły do jego drużyny, jak to określa.
Śmierć był pierwszą osobą, z którą się zaprzyjaźnił.
Chciałby mieć tatuaż, ale boi się igieł.
Złota rączka Administracji, nie ma sprzętu, którego by nie naprawił.Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Zawsze potajemnie nasyła kobiety na Śmierć, by go uwiodły i przeciągnęły do jego drużyny, jak to określa.
Śmierć był pierwszą osobą, z którą się zaprzyjaźnił.
Chciałby mieć tatuaż, ale boi się igieł.
Złota rączka Administracji, nie ma sprzętu, którego by nie naprawił.Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Żeby lepiej zrozumieć jak działa Piekło prowadzone przez Sławka, polecam ten filmik:
Shinigami
Niby Bóg Śmierci, lecz ze śmiercią i umieraniem ma niewiele wspólnego. Zajmuje się odnajdywaniem zagubionych dusz i kierowaniem ich do Mrocznego Grabarza. Gdzieś w Administracji ma swoją zbrojownię, w której trzyma masę broni białej. Rzadko wychodzi do innych, lecz gdy już to robi, uczepia się Śmierci i męczy go, by ten poszedł obejrzeć z nim jego arsenał.
Wygląd: Ma fioletowe włosy związane w luźny kucyk i zielone, niepokojące oczy. Ma jasną skórę, której w żaden sposób nie może opalić. Potrafi uśmiechać się tylko lewą stroną ust. Ma 170cm wzrostu i szczupłe ciało bez najlżejszego zarysu mięśni.
Charakter: Typ samotnika, który niezbyt dobrze dogaduje się z innymi. W kontaktach z pracownikami Administracji zachowuje dystans. Zawsze jest opanowany i spokojny. Nie lubi sprawiać kłopotów, dlatego trzyma się na uboczu. Jest bardzo nieśmiały.
Upodobania i hobby: Ma obsesję na punkcie broni białej. Kocha grać w szachy i w pokera. Lubi swoją pracę, choć czasami narzeka, że nie jest ona zbyt dobrym źródłem adrenaliny. Jego pasją są sporty ekstremalne. Umie grać na każdy typie gitary. Lubi zbierać dziwne ozdoby do włosów.
Uwagi: Typ skrajnego masochisty.
Za wszelką cenę stara się zaprzyjaźnić ze Śmiercią.
Coś łączy go z Amorem, lecz nikt nie potrafi odgadnąć co.
Jako jedyny nie może przebywać zbyt długo na Ziemi.
Za wszelką cenę stara się zaprzyjaźnić ze Śmiercią.
Coś łączy go z Amorem, lecz nikt nie potrafi odgadnąć co.
Jako jedyny nie może przebywać zbyt długo na Ziemi.
Czasami można odnieść wrażenie, że jest młodszym bratem Śmierci, lecz nie jest to potwierdzona informacja.
Nikt nie wie, kiedy dołączył do Administracji.Nie ma języka, którym nie umiałby się posługiwać.
Szef i jego syn = Bóg i Jezus
Sprawują pieczę nad Administracją, Piekłem, Niebem i wszystkim, co związane jest z życiem po śmierci. Szef jest bardzo zajęty, do tego stopnia, że nie zauważa, kiedy jego syn opuszcza go, by odwiedzić Mrocznego i napić się z nim herbaty oraz poplotkować. Do ich głównego obowiązku należy osądzanie dusz, które skończyły zapis u Mrocznego Grabarza. To oni decydują, kto pójdzie do Nieba, a kto do Piekła. Nikt nie wie, na jakiej zasadzie decydują, są to jednak w pełni uczciwe osądy i nikt ich nie kwestionuje. Bóg rzadko wychodzi ze swojego gabinetu, jego syn zaś jest towarzyski i często nie ma go w domu. Jak to określił Sławek, „Jezus to spoko ziomek i alkoholu i kobiet mu na jego imprezie nigdy nie zabraknie”. Pomiędzy Jezusem a Śmiercią występuje dziwne napięcie spowodowane zmartwychwstaniem tego pierwszego. Śmierć do dzisiaj zarzuca mu, że swoim uczynkiem ośmieszył go i nie pozwolił na należyte wykonanie obowiązków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz